Fińska policja prowadzi śledztwo w sprawie kradzieży mebli z... wirtualnego hotelu. Cyfrowe przedmioty były warte około 1000 euro.
To jedna z 400 spraw o kradzież artefaktów z gier komputerowych.
"Przeszukaliśmy domy w pięciu miastach Finlandii" - mówi sierżant Marko Levonen. Policjant opowiada, że w bieżącym roku wielu uczestników gry Habbo Hotel poinformowało o kradzieży wirtualnych przedmiotów. Z czasem okazało się, że okradzionych są setki.
Cyberprzestępcy najprawdopodobniej wykorzystali techniki phishingowe do zdobycia nazw użytkowników i haseł. "Habbo to wirtualna rzeczywistość, atakowana przez hackerów z całego świata. Zanotowaliśmy cyberprzestępców z Holandii, Rosji, Włoch i innych" - mówią eksperci, którzy współpracowali z właścicielem Habbo Hotels.
To jedna z wielu gier, które są celem ataków. Przestępcy chętnie atakują też np. World of Warcraft, Farmville i inne światy wirtualne. Hakerzy zarabiają jednak nie tylko na nich. "Witryny oferujące pokera są podatne na ataki trojanów, które zdradzają innym uczestnikom gry, jakie masz karty. Gdy np. w wirtualnego pokera gra gwiazda telewizyjna, może ona w ten sposób stracić setki tysięcy euro" - dodają eksperci.
źródło: ArcaBit
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz